Barstow map1 map2 map5

Friday, Apr 26th

Barstow


Barstow leży w samym środku pustyni Mojave, ale zbiegają się tu drogi stanowe i dwie autostrady, biegnąca z San Diego do granicy z Kanadą I-15, oraz transkontynentalna I-40 z Wilmington w Północnej Karolinie. Zbiegają się tu też trasy dwóch największych amerykańskich kompanii kolejowych: BNSF Railway (Burlington Northern Santa Fe Corporation) i Union Pacific Railroad, dlatego miasto przetrwało i istnieje do dziś (Zobacz mapę).


Stara stacja kolejowa w Barstow Zdjęcie: Tony Hisgett


Kilka tysięcy lat temu cały obszar Mojave Desert był pełen jezior i strumieni i w niczym nie przypominał dzisiejszej pustyni. Żyło tu kilka na wpół osiadłych plemion indiańskich, pojawiały się też liczne grupy koczowników. Mojave zamieniło się w pustynię stosunkowo niedawno z powodu zmiany kierunku wiatrów. Obszar Mojave jest odgrodzony od wybrzeża łańcuchami gór Tehachapi na zachodzie oraz San Gabriel i San Bernardino na południu, i nie docierają tu niosące wodę, wilgotne prądy znad Pacyfiku. Mimo to, w okolicy dzisiejszego Barstow, nad brzegiem jedynej rzeki przepływającej przez pustynię Mojave, dziś już sezonowej Mojave River, zatrzymywały się karawany osadników i handlarzy na długo zanim pojawiła się tu stała osada. Na początku XIX wieku wiódł tędy Old Spanish Trail z Santa Fe w Nowym Meksyku do Los Angeles i trakt mormoński z Salt Lake City na południe Californi i do Arizony. Brzegi rzeki Mojave były prawdziwą oazą ze świeżą trawą dla krów, owocami, a nawet z dzikimi winogronami. Przez całe lato można tu było rozbić obóz i zatrzymać się na dłużej. Od roku 1860, z powodu stałego zagrożenia ze strony Indian Chemehuevi, Mojave i Paiute, w pobliskim forcie Camp Cady stacjonowały oddziały armii USA. Stałe patrole dróg i brodów powstrzymały ataki Indian i w okolicy powstało kilka małych osad z trading posts i innymi zabudowaniami. Pod koniec lat 1860 w Owens Valley niedaleko dzisiejszego Barstow, odkryto pokłady złota i srebra. Metali było niewiele, ale odkrycie spowodowało krótkotrwałą gorączkę złota i napływ kilku tysięcy poszukiwaczy i osadników. W 1883 roku, w wyniku gwałtownego wzrostu populacji w górniczych osadach Calico i Dagett, firma Southern Pacific zbudowała linię kolejową z Mojave do Needles nad rzeką Colorado, przekazaną później firmie Santa Fe Railroad, której prezesem był w tym czasie William Barstow Strong. To właśnie jego nazwiskiem nazwano powstające miasto.

Dzisiejsze Barstow żyje głównie z transportu, dzięki autostradom, lokalnym drogom i wielkim magistralom kolejowym, krzyżującym się w mieście. Prawie wszystko jest tu nastawione na obsługę tego sektora, od sieci restauracji, truck-stops, zakładów naprawy ciężarówek i moteli, po największe warsztaty naprawcze i centrum obsługi taboru kolejowego w tej części USA, Burlington Northern - Santa Fe Railroad Yard. Ale Barstow nie obsługuje tylko kierowców ciężarówek i maszynistów kolejowych. Szczególna rola węzła komunikacyjnego oznacza również prawie bezustanny napływ turystów na trasie z Las Vegas do Los Angeles (miasto leży prawie dokładnie w połowie drogi pomiędzy nimi), i tych zwiedzających pustynie, Dolinę Śmierci, parki Joshua Tree, a dalej na wschód pustynię Sonora oraz cały obszar San Bernardino. Leżące w surowej scenerii najgorętszej pustyni w USA, Barstow ma chyba najszczęśliwsze położenie, gwarantujące przetrwanie prawie w każdej sytuacji. Na południu miasta znajduje się też duża baza armii USA, a w niej centrum treningowe (U.S. Army National Training Center) i baza logistyczna piechoty morskiej - Marines (Marine Corps Logistics Base).

Barstow nie ma zbyt wielu własnych atrakcji, ale jest ich sporo w okolicy. Miasto nadaje się doskonale na bazę wypadową, zwłaszcza dla planujących dokładniejsze zwiedzenie parków. Barstow jest nastawione na przyjezdnych, dlatego zresztą, i chyba po to, istnieje. Jest tu mnóstwo restauracji i barów z dobrym jedzeniem, sporo hoteli różnej klasy, w tym niedrogich, oraz tanich sieciowych, ale o przyzwoitym standardzie. Można tu na pewno zostać na kilka dni. Barstow, choć samo nieciekawe ani architektonicznie ani pod żadnym innym względem, ma kilka naprawdę interesujących muzeów, które trzeba odwiedzić: Mojave River Valley Museum, Route 66 Mother Road Museum, the Western America Rail Museum i Desert Discovery Center. Warte zwiedzenia jest też NASA Goldstone Deep Space Complex w pobliskim Fort Irwin, oraz leżące tuż obok Calico Ghost Town, jedna z największych atrakcji okolicy (więcej szczegółów w Atrakcjach).


Web Analytics