Magnificent Mile map1 map2 map5

Thursday, May 09th

Magnificent Mile


Błyszcząca, świecąca i wspaniała Magnificent Mile, to spełnienie najskrytszych marzeń jeśli chodzi o zakupy. Saks Fifth Avenue, Neiman Marcus, Bloomingdale´s, 125-piętrowy budynek Water Tower Place i całe chmary sklepów, sklepików, luksusowych restauracji i hoteli, rozsiadły się tu na przestrzeni niespełna mili wzdłuż Michigan Avenue pomiędzy Chicago River na południu i Oak Street na północy, gdzie kupowanie staje się jeszcze bardziej wysublimowane w całej serii ultraszykownych butików.


Południowa strona Magnificent Mile, widok w kierunku Wacker Drive Zdjęcie: Eric Chan


Jeden z najciekawszych zbiorów amerykańskiej architektury prawie od początku istnienia miasta aż po dzień dzisiejszy, Magnificent Mile zaczyna się na południu gotycką Tribune Tower i pokrytym terrakotą Wrigley Building, zamyka ją zaś na północy olbrzymi budynek w stylu dziewiętnastowiecznego pałacu, The Drake Hotel po wschodniej stronie ulicy na rogu z Lake Shore Drive, i wykończony różowym granitem drapacz chmur, znany jako One Magnificent Mile Building, po drugiej, pomiędzy Oak i Walton Streets. Niektóre z najbardziej ekskluzywnych hoteli, restauracji i kompleksów apartamentowych mieszczą się właśnie tu. Pomiędzy nimi słynny, nakryty mansardą budynek przy 999 N. Lake Shore Drive Benjamina Marshalla i dwuwieżowy kompleks mieszkalny Miesa i van der Rohe´a. Tu też znajduje się Muzeum Sztuki Nowoczesnej i całodobowe rozrywki przy North Pier Chicago.

Choć trudno sobie to dziś wyobrazić, prawie cały ten obszar znajdował się pod wodą jeszcze niecałe sto lat temu, kiedy niejaki George Wellington "kapitan" Streeter wpadł na rozległą mieliznę nieopodal dzisiejszej ulicy Chicago. Żadne próby uwolnienia łodzi nie przyniosły rezultatu i rozwścieczony kapitan zaczął zasypywać mieliznę zwożonym furmankami gruzem i ziemią. W ciągu następnych kilkunastu lat zasypano całe nabrzeże i miejsce gdzie dziś stoi Jon Hancock Center stało się suchym lądem. Na nowych, wydartych wodzie terenach osiedliła się prawie natychmiast szczególna menażeria: wyjęci spod prawa marynarze, portowe prostytutki i obieżyświaty spod ciemnej gwiazdy. Wyrosły drewniane tawerny i tymczasowe domy publiczne. Władze, zniecierpliwione jednak istnieniem tej ponurej dzielnicy, postanowiły wysiedlić jej mieszkańców, co przeprowadzono w niecałe dwadzieścia lat od dnia kiedy Streeter stracił swój ładunek i łódź na przybrzeżnej mieliźnie. Wkrótce potem dzielnicę pokryły szczelnie zabudowania fabryczne i składy, małe porty i mola rozładunkowe, obsługujące niedaleką Near North Side z jej bogatymi mieszkańcami. Water Tower i miejskie ujęcie wodne - pompownia, stały w czasach Streetera tuż nad samym brzegiem jeziora i dziwnym trafem przetrwały Wielki Pożar miasta w 1871 roku. Stoją do dziś i są jedną z licznych w tym rejonie atrakcji. Fabryki i składy przetrwały tylko na zachód od jeziora wzdłuż Chicago River do wczesnych lat pięćdziesiątych XX wieku, kiedy zaczęto ostatecznie zamieniać je na tereny zielone łączące obecną Magnificent Mile i jej hotele z parkiem Lincolna nieco dalej na północ.

Otwarty w 1920 roku most łączący północną i południową stronę miasta wzdłuż Michigan Avenue, stworzył całkiem nowe możliwości rozwoju. Zaledwie rok później, w 1921, pojawił się Wrigley Building, pałac dynastii właścicieli gumy do żucia o tej samej nazwie, a w 1924 roku zrealizowano zwycięski projekt Raymonda Hood´a i Johna Mead Howells´a w międzynarodowym konkursie na budynek Tribune Tower. Drugi koniec Magnificent Mile uwieńczono monumentalnym budynkiem The Drake Hotel w 1920 roku, a w 1924 ukończono nieopodal hotel Mayfair Regent. Wzniesiony kilka bloków dalej słynny 14 piętrowy Palmolive Building (przemianowany później na Playboy Building), był nie lada drapaczem, kiedy ukończono go w 1929 roku. W tym samym roku do nowych pomieszczeń w ekstrawaganckim Medinah Athletic Club, przenieśli się Shriners, którzy zbankrutowali jednak w pięć lat później, zaś ich świątynię przerobiono na Hotel Intercontinental Chicago.

Chociaż okolica Michigan i Streeterville była ważnym i mocnym ekonomicznie obszarem, dopiero po roku 1960 zaczął się krystalizować jego obecny, głównie handlowy charakter. Stało się tak za sprawą ukończonego w 1970 roku, wysokiego na ćwierć mili John Hancock Center - kombinacji mieszkalno-biurowo-handlowej - która zmieniła oblicze północnej strony Michigan Avenue. Największe zmiany zapoczątkowało jednak ukończenie Water Tower Place z jej siedmiopiętrową dobudówką od strony ulicy mieszczącą typowo amerykański shopping mall, tyle że ułożony pionowo, która oznaczała rozpoczęcie się trwałego procesu przechodzenia biznesu i handlu z Loop na północ. Stałe powiększanie się dzielnicy handlowej trwa do dziś, znaczone co kilka lat wzniesieniem nowego drapacza, jak słynny One Magnificent Mile w 1989, co zbiegło się w czasie z rozpoczęciem wielkiej przebudowy zaniedbanego Navy Pier, niegdyś ruchliwego centrum handlowego.


Sklepy przy Magnificent Mile Zdjęcie: Eric Fredericks


Walczące o klienta i szukające pieniędzy na opłacenie horrendalnych czynszów, sklepy przy Magnificent Mile są otwarte cały tydzień. W weekendy przez całą dzielnicę przewalają się tłumy, dlatego jeśli wybierasz się na zakupy, rób to raczej w tygodniu. Wbrew pozorom, poza kilkoma wielkimi, super ekskluzywnymi sklepami, przy Magnificent Mile nie jest aż tak strasznie drogo. Wiele sklepów organizuje regularne wyprzedaże, podczas których można kupić wyroby i towary najwyższej jakości i z całego świata po obniżonych cenach. Naturalnie, nie ma tu cen z K-Martu, ale też towar nie ten. Wstąpienie do któregokolwiek ze składów przy Michigan dostarczy ci niezapomnianych wrażeń, wzbogaci o doświadczenia, o których może jedynie słyszałeś lub widziałeś w kinie na amerykańskim filmie. Jest więc mierzenie butów i palt z pomocą uroczych pomocniczek lub pomocników, nieprzebrany wybór, katalogi, torby, specjalne pakowanie w ozdobne papiery, kokardy na pudłach, itd.

Po zakupach, lub tylko po odwiedzeniu sklepów, warto zajść do którejś z wielu restauracji, gdzie można zjeść za podobną cenę jak w jakimkolwiek barze w innych dzielnicach. Później warto pospacerować po uliczkach wokół Michigan Ave. Dopiero wtedy będziesz mógł powiedzieć, że widziałeś Chicago.


Web Analytics